Akcja drugiego "Pragnienia" osadzona jest w małej walijskiej miejscowości Bryn Gawr (prawdodobnie Smith pisze o prawdziwym miasteczku Brynmawr), którą nagły atak zimy odcina od świata - drogi są nieprzejezdne, wyłączony zostaje prąd.
Od czasów apokalipsy spowodowanej zatruciem zbiornika Clearwen minęło pięć lat. Nagle jednak powodowana chemikaliami choroba wybucha w zasypanym śniegiem Bryn Gawr. Kolejne osoby padają jej ofiarą - do znanego już pragnienia i odrażających, ropiejących wrzodów (gross faktor level master) dołącza jeszcze morderczy szał, który opanowuje chorych. Miejscowy rzemieślnik w ataku szału morduje swego syna, banda wyrostków w groteskowej sadomasochistycznej scenie - absurdalnej, jak tylko Guy potrafi - molestuje atrakcyjną nauczycielkę. Szału dostają również zwierzęta - stado kotów atakujące swą (również chorą) właścicielkę oraz terier właściciela lokalnego pubu.
Właśnie pub stanowi centralny punkt akcji - w finale najpierw właściciel usiłuje zgwałcić kucharkę, potem zaś chcący ugasić płonące pragnienie chorzy demolują bar i wywołują pożar. Jak się okazuje - dobrze, gdyż źródłem choroby były zakażone, sprzedawane nielegalnie przez właściciela pubu, pstrągi.
O ile pierwsze "Pragnienie" miało rozmach małego post apo, z ulicami Birmingham zasnutymi dymami pożarów i walczącymi bandami, o tyle kontynuacja wraca do ulubionych przez Smitha wiejsko - małomiasteczkowych klimatów. Guy kreuje ponownie szereg całkiem ciekawie pomyślanych postaci, umiejętnie oddaje klimat angielsko-walijskiej prowincji, jej uprzedzenia i dziwactwa. Pod płaszczykiem eko horroru autor przemyca też nieco własnych przemyśleń na temat zdrowego żywienia, chemii przemysłowej i konserwantów.
Jak jednak często u Smitha bywa - gorzej jest z rozsądną fabułą. Czytelnik dostaje szereg luźno powiązanych scen - nieco klasycznej pulpowej makabry i ohydy. Tym razem Smith nieco odpuścił seks, koncentrując się na opisach obrzydliwości (choć wątek imprezy sado maso u nauczycielki jest najzabawniejszym momentem powieści - jedynym, co po niej zostanie w pamięci na dłużej) Kruchutki wątek miłosny policjanta i nauczycielki, jest tak skromny, że niewart uwagi.
Generalnie - średniej klasy kontynuacja dobrego eko horroru.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz