poniedziałek, 1 października 2018

Anna Głomb Śmierciowisko 7/10

Zupełnie zaskakująca pozycja, bardzo udany "rustykalny" horror z satanicznym twistem w kostiumie postapo. Aż zdziwienie ogarnia, że po tak dobrym starcie autorka popadła (przynajmniej w dziedzinie grozy) w twórcze milczenie.

Ziemia po Katastrofie. Ludzie żyjąc w oderwanych skupiskach usiłują budować od nowa więzi społeczne. Pewną małą wsią wstrząsa seria niewyjaśnionych śmierci. W polu odnalezione zostaje zmiażdżone ciało rolnika, w rzeczce topi się myśliwy, a w otaczającym wieś lesie grasuje wilkołak. Wszystkie wydarzenia w niewytłumaczony sposób wiążą się z osobą samotnie żyjącej młodej dziewczyny - Doroty, śmierć wybiera osoby jej nieprzychylne. Dorota w stojącym na uboczu wsi, pozornie opuszczonym domu napotyka dziwną postać, przystojnego, tajemniczego mężczyznę.
Gdy pewnego dnia w otaczającym wieś lesie znika córka byłej przyjaciółki Doroty, ta, oskarża dziewczynę o spowodowanie tragedii. Dziewczyna wyrusza na poszukiwanie małej. W lesie znajduje dom czarownicy - dziecko mieszka tam, całe i zdrowe, nie zamierza jednak wracać do swych rodziców.

Jak zaznaczyłem na początku, "Śmierciowisko" przebrane jest w kostium postapo. Tak naprawdę jednak jest to baśniowy horror okultystyczny, z Szatanem i czarownicami w rolach głównych. W rezultacie powieści bliżej do filmu "VVitch" niż do opowieści o zniszczonym postapokaliptycznym świecie.
" Śmierciowisko" to powieść bardzo udana, ze świetnym pomysłem głównym,  dobrze skonstruowaną, efektownie straszącą, wciągającą akcją i z niebanalnie skrojoną bohaterką. Dorota jest absolutnie niejednoznaczną postacią. Małomówna, trochę na uboczu wiejskiej społeczności, od początku nieco przypomina archetyp czarownicy. Intrygujące są jej zachowania i  wybory moralne, zaciekawia historia i przyczyny obecnego zachowania (bardzo zgrabnie wprowadzony wątek lesbijski).

Warsztatowo jest poprawnie, choć widać jeszcze sporą surowość stylu, i pewne niedoróbki techniczne. Na pewno jednak znikną, jeżeli autorka będzie nadal pisała (a bardzo warto). Mocne 7/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Graham Masterton - "Czarny Anioł" 5/10

Zaczyna się zgodnie z recepturą hitchcockowską, od trzęsienia ziemi. Scena brutalnego zamordowania całej rodziny jest jedną z mocniejszych j...