Co ja czytam! Biografia działacza chłopskiego sprzed 100 lat ?1? A Wszystko z kompleciarskiego szału serii Światowid, w ramach której obok żywotów Mahometa czy Konfucjusza człowiek trafiał na takie właśnie rodzynki jak rzeczony Tomasz Nocznicki.
Ale overall nie było to takie złe - opowieść o chłopskim aktywiście i polityku, rozpięta pomiędzy upadkiem powstania styczniowego a II wojną światową. Literacko rzecz ujmując, od "Nocy I Dni" przez "Chłopów" do "Kariery Nikodema Dyzmy".
Tło tych powieści pozwala sobie umiejscowić Tomasza Nocznickiego w jego epoce. Miał chłopak nieco szczęścia za młodu; bękart (z nieprawego łoża), bez szans na majątek jakikolwiek, został "przysposobiony" przez dobrą wiejską rodzinę, gdzie prawie jak syn został wychowany.
Młody był osoba nietuzinkową - miał dobre podejście do innych ludzi (będąc wcielonym do carskiej armii potrafił się, jako podoficer, przeciwstawiać powszechnej wtedy brutalnej "fali", i w swoim pododdziale do niej nie dopuszczał), był inteligentny i żądny wiedzy (w chłopskiej chacie gromadził całe życie namiętnie przez siebie uwielbiane książki) i uczciwy (wiele lat prowadził z dużym powodzeniem sklep dla rolników).
Ale najważniejsze - miał w sobie tę iskrę "naprawiania świata". Od młodych lat był społecznikiem, angażował się w różne ruchy samopomocy chłopskiej, kółka rolnicze itp. Organizował lewicujący ludowy ruch "Zaranie" (przez to miał kłopoty z klechistanem polskim, żądni władzy i pięniędzy księżula różne jadowite kazania przecież niemu i Zaraniu wsadzali), który potem przerodził się W PSL "Wyzwolenie". Pracował również nad zjednoczeniem z "pańskim" PSL "Piast". W II RP był nawet ludowym posłem na Sejm!
Nocznicki zmarł w godnym wieku (jakoś tak pod 80 miał) pod koniec II wojny światowej, a książeczka Światowida chyba miała za zadanie wypromować go jako jednego z Wielkich Przywódców Postępowego Chłopstwa w PRL. Nie wiem, jak się udało - dziś prawie nikt już chyba o Nocznickim nie pamięta ani nawet nie słyszał. Najlepszy dowód, że jestem pierwszym czytelnikiem tej, mającej już ponad 65 lat, książeczki.
Komentarze
Prześlij komentarz