Zbiór felietonów znanego dziennikarza i popularyzatora muzyki metalowej, Kamila Staniszka, wydany pod jego netowym nickiem „Maria Konopnicka”, opisujący narastającą od dzieciństwa fascynację autora heavy metalem, wpływ, jaki ta muzyka miała na jego życie, młodzieńcze przygody i przeżycia.
„Kucem Być” to z jednej strony wspaniała popkulturowa jazda przez wczesne lata 90te, postawy i zachowania ówczesnych nastolatków, z drugiej pełne żaru, emocji i autentycznej fanowskiej pasji opisy kolejnych muzycznych odkryć, i rewelacyjne, jedyne w swoim rodzaju (nikt nie pisze o metalu tak, jak Maria Konopnicka, choć wielu by chciało) recenzje wybitnych płyt w historii gatunku.
Książka napisana jest wręcz brawurowo, łączy lekkie, rozrywkowe pióro, kapitalne poczucie humoru i dystans do samego siebie (uważać w miejscach publicznych, można bowiem dostać tu i ówdzie ataków histerycznego śmiechu!). Wciągają kolejne przygody autora, opisane od wczesnych lat podstawówki do, mniej więcej początków studiów, komiczne akademie i występy szkolne, bójki i przepychanki uliczne, zalewane alkoholem imprezy licealne i koncerty metalowe. No i cały czas towarzyszy nam heavy metal !
Jedyne zastrzeżenie, to brak jakiejś większej konstrukcji całej książki. To zbiór lekko podrasowanych felietonów, jakie Maria publikował na swej stronie rejsowej (kto nie zna, ten gapa - niech natychmiast szuka na necie „Marii Konopnickiej”), owszem, ułożonych, mniej więcej chronologicznie, ale wydaje się, że można było całości nadać jeszcze bardziej atrakcyjną formę.
Niemniej lektura „Kuca” to rewelacyjna zabawa dla każdego, komu trafi w ręce, dla fana metalu to dodatkowe przeżycie - lektura wspaniałych (czasami lepszych od samej muzyki…) recenzji i opisów muzycznych Marii. Totalnie polecam ! \m/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz