Młodzieżowe straszydło, całkiem dobrze straszące.
Początek przywodzi na myśl słynny "Ring", młoda dziewczyna umoera na zawał serca. Wkrótce piątka jej przyjaciół otrzymuje z jej numeru telefonu dziwną aplikację. Pierwotnie wydaje się ona nieszkodliwą zabawką, wkrótce jednak, zaczyna dręczyć bohaterów ich najbardziej skrywanymi lękami. Ci walcząc o życie szukają źródła pochodzenia aplikacji i sposobu na jej odinstalowanie.
Tymczasem koszmary stają się coraz straszniejsze, prześladowani przyjaciele zaczynają ginąć, w serii jump scenes również wyraźnie inspirowanych Ringiem.
Film ma bardzo niskie oceny i naprawdę nie wiem, dlaczego. Jasne, nic w nim odkrywczego, scenariusz też dość pretekstowy (nie bardzo wiadomo, skąd i w jakim celu pojawia się demoniczna apka) ale to, co w horrorze najważniejsze, czyli straszenie, wypada całkiem okazale. Polecam, 6/10 ze wskazaniem.
PS. No i uwaga na Saxon Sharbino, ledwie 18-letnią gwiazdę filmu. Z taką urodą wróżę jej sporą karierę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz