Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2025

Josh Malerman - "Coś Się Dzieje W Naszym Domu". 7/10

Prosta — wydawałoby się, do bólu — opowieść o „demonie w dziecięcej szafie”, połączona z portretem małżeństwa w kryzysie. Wszystko opowiedziane brawurowo, z perspektywy 8-letniej dziewczynki, z czułym oddaniem dziecięcych stanów emocjonalnych i sposobu widzenia świata. Tak dziś wygląda nowoczesna powieść grozy. * Fabularnie naprawdę nie ma tu wiele do streszczania, bo — jak już padło — historia jest wyjątkowo prosta. Jest Rodzina: Mamusia, Tatusiek i 8-letnia Bela. I jest jeszcze „Druga Mamusia”, mieszkająca w szafie dziewczynki. Na początku to najlepsza przyjaciółka Beli: rozśmiesza, uspokaja, bawi się z nią. Stopniowo jednak wszystko się przesuwa. Druga Mamusia zaczyna coraz częściej wychodzić z szafy, pojawia się w innych miejscach — w pokoju, na placu zabaw. Coraz częściej śmiechy przerywają namolne prośby: żeby Bela „wpuściła ją do swego serca”. Robi się grubo, gdy Druga Mamusia zaczyna pokazywać się innym. Jeszcze występ na przyjęciu towarzyskim — zakończony atakiem histerii jedn...

D.A.F. de Sade - "Historia Julietty" 1. 7/10

Ponad dwieście lat temu markiz D.A.F. de Sade stworzył “Justynę” i “Juliettę”, jedne z najbardziej skandalicznych powieści w historii literatury – brutalne, pornograficzne, przesycone nihilizmem, anarchizmem i ateizmem. Ich bohaterkami uczynił dwie siostry: Justynę, przykład cnót i ofiarę nieustannych nieszczęść, oraz Juliettę, uosobienie zła, którą życie nagradza bogactwem i władzą. Teraz, po raz pierwszy w pełnej wersji, niszowe krakowskie wydawnictwo Ostrogi udostępnia polskiemu czytelnikowi te głośne dzieła.  + Juliettę poznajemy w klasztornym internacie, gdzie wraz z grupą przyjaciółek i zaprzyjaźnionymi mnichami oddaje się - no jaha! - orgiom organizowanym przez wyuzdaną przeoryszę. Kiedy upada rodzinny interes prowadzony przez ojca, Julietta zostaje wydalona z klasztoru; to dość luksusowa instytucja a dziewczynie brak środków na dalsze mieszkanie. Nie wpada jednak w rozpacz i nie załamuje rąk, zdeprawowana przez lubieżną przeoryszę trafia rychło do luksusowego burdelu, gdzie...

Stephen King - "Holly". 7/10

„He did it again”… Lata mijają, a Stephen King wciąż dostarcza nowych dreszczy, nowych przygód, nowych świetnych książek. O ile jego rówieśnicy mocno już zwalniają (think George R.R. Martin), to u Króla Stefana – „co rok prorok”. I co rok mocny, udany tytuł. “Holly” to kolejny powód do dumy: świetna mieszanka mrocznego thrillera i horroru (wiem! wiem! będzie jeszcze o granicach gatunkowych!), przyprawiona sporą dawką czarnego humoru i – co charakterystyczne dla „późnych Kingów” – refleksją nad starością i odchodzeniem. + Fabuła -  tym razem wyjątkowo krótko, bo i sama powieść, mimo typowych Kingowskich rozmiarów, jest konstrukcyjnie prosta i jednym wątkiem zmierza prosto do celu. Matka zaginionej dziewczyny zwraca się do agencji Finders Keepers (czyli do pani detektyw Holly Gibney) z prośbą o pomoc w odnalezieniu córki. Dziewczyna ostatni raz była widziana w pobliżu parku miejskiego. W trakcie śledztwa wychodzi na jaw, że w okolicy tego parku w ciągu ostatnich kilkunastu lat zniknę...