„Doktor Sen” z 2013 roku to dobra ilustracja powiedzenia „w starym piecu diabeł pali”! Energiczna, pełna przygodowej akcji kontynuacja legendarnego „Lśnienia” na pewno nie zawiedzie fanów horroru, a fanów samego Kinga wręcz wprawi w ekstazę. Oto bowiem Mistrz nic gatunkowo nie kręci, nie ściemnia i nie hamletyzuje, tylko wali rasowy horror z elementami fantasy. Przy czym, jak to u Kinga jednocześnie często bywa, obok warstwy „rozrywkowej” czytelnik dostanie w bonusie coś serio, coś poważniejszego. Tym razem będzie to poważny opis wychodzenia z choroby alkoholowej. Szkoda, że świetne wrażenie ogólne nieco psuje końcowy dywanowy zrzut cukru. No ale wcześniej… + Na świecie między ludźmi istnieją szczególnego rodzaju „wampiry”, żywiące się ludzką energią życiową (nazywają ją „parą”), opuszczającą ciało w momencie śmierci. Pozornie wyglądają jak zwykli ludzie, ale w rzeczywistości są nadnaturalnymi istotami. Para leczy ich choroby i odmładza ciała. Tworzą oni organizacją pod naz...