wtorek, 26 lipca 2016

26.07.16.

"Na Południe Od Rio Grande "
Kolejna, udana pozycja westernowego cyklu Wernica. Udana głównie ze względu na nowego bohatera drugoplanowego. Ale po kolei :
Doktor Jan i Karol Gordon wreszcie (po trwających od kilku powieści nieudanych próbach) docierają do zaprzyjaźnionego meksykańskiego hacjendera Gonzalesa. Po drodze przyłącza się do nich tajemniczy Barry Bede - postać wycięta przez Wernica żywcem ze spaghetti westernu. Lekce sobie waży życie ludzkie, strzela szybciej niż myśli, zawsze trafia i zabija na śmierć.
W pierwszej, żywszej, części książki bohaterowie ratują hacjendera przed napadem bandy rabusiów niejakiego Robledo. W drugiej wszyscy wyruszają w góry Sierra Madre szukać skarbów przedchrześcijańskich Indian. Ta część jest dość nudna, nic nadzwyczajnego się przez długie strony nie dzieje, dopiero finał nabiera barw.
Gdyby nie postać Barrego Bede, książka byłaby w rankingu Werniców sporo niżej, ale ten cyniczny miks Clinta Eastwooda i, powiedzmy, Sartany znacznie ożywia akcję,
No i radocha, bo kolejna pozycja w cyklu nosi tytuł wprost - "Barry Bede" :-)

"Al Otro Lado Del Espejo" - mocarny horror Jesusa Franco

Dwa genialne Hitchcocki :
"Przesyłka Specjalna" - Ray Bradbury przerabia klasyczny pomysł "Inwazji Porywaczy Ciał" z genialnym efektem,
"Pirat Drogowy" (z młodziutkim  Chamberlainem) to znakomity thriller o wyrafinowanej zemście farmerów na podłym wrednym komiwojażerze, którego drogowe chamstwo kosztowało życie syna i brata (nota bene - warto pomyśleć, czasami chamiąc za kierownicą, do czego to może doprowadzić)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Graham Masterton - "Czarny Anioł" 5/10

Zaczyna się zgodnie z recepturą hitchcockowską, od trzęsienia ziemi. Scena brutalnego zamordowania całej rodziny jest jedną z mocniejszych j...