Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2021

John Farris Wężoskóra 7/10

Ponury, mroczny southern gothic  z afrykańską magią i voodoo w tle, z literackimi tropami wiodącymi do „Onej” Henry Rider Haggarda (a i klimat „Jądra Ciemności” Conrada się pojawi). Klasyk Złotej Ery Horroru. + Uroczysty ślub wojskowy syna południowego magnata z Arkansas „Bossa” Bradwina kończy się tragedią. W starym kościółku zapada się dzwonnica, w katastrofie budowlanej ginie wielu gości weselnych, zaś sam pan młody, „Clipper” Bradwin, dostaje ataku szału - zabija paradną szablą swą narzeczoną, ojca, po czym popełnia samobójstwo. Wśród ocalałych z masakry są brat szaleńca Charles „Champ” oraz j piękna, młoda żona „Bossa”, Nora. Wspólnie próbują okiełznać rozpętany chaos. * Po dwu latach Champ, ranny na wojnie (akcja powieści toczy się w latach 1942-44) usiłuje wrócić do rodowej posiadłości na pogrzeb swej zmarłej żony. W podróży towarzyszy mu opiekujący się nim angielski lekarz, Jackson Holloy, dla którego podróż na południe i czas spędzony w rodowej posiadłości Bradwinów będzie...

Opowieści Z Dreszczykiem 7/10 (ale niektóre teksty - 10/10!)

Stary, rzadki i dość drogi do upolowania zbiór opowiadań niesamowitych, wart jednak każdej ceny z uwagi na obecność w nim kilku absolutnie kanonicznych a nieobecnych w innych wydaniach tekstów literackiej grozy.  + Zaraz po II wojnie światowej w Polsce zapanował stalinowski, totalitarny model socjalizmu, regulujący wszystkie sfery życia obywateli. Miał on wpływ i na literaturę -  jedynym dopuszczalnym prądem artystycznym był bowiem tzw. soc-realizm, a wszelka fantastyka nienaukowa, jako wytwór burżuazyjnego „zachodu” została wyklęta i skazana na niepamięć. Zmiana tej sytuacji stała się możliwa wraz z odwilżą, która zapanowała po śmierci Bolesława Bieruta. Wydane w 1957 roku „Opowieści Z Dreszczykiem”, owoc fascynacji gatunkiem pisarza Wojciecha Żukrowskiego oraz tłumacza Tadeusza Malanowskiego, były chyba pierwszym powojennym książkowym „horrorem”. No i trzeba przyznać, że panowie wykazali się niezwykłym wręcz smakiem literackim i zebrali w tomie kolekcję naprawdę pierwszorzęd...

Scott Smith Ruiny 9/10

Przerażający survival horror (zaraz tam „survival”, mocne a pełne nadziei słowo…) opisujący zmagania z żarłoczną florą meksykańskiej dżungli. Instant classic. + Grupa młodych turystów bawiących się na meksykańskim wybrzeżu postanawia, szukając brata jednego z nich, udać się na wycieczkę do miejsca archeologicznych wykopalisk w środku dżungli. Mimo ostrzeżeń wiozącego ich na ostatnim etapie drogi taksówkarza (tak, przypomni się „Dracula” i podróż na przełęcz Borgo) wyruszają, kierowani mapką narysowaną przez brata. W dżungli napotykają wioskę indiańską, a obok niej zamaskowaną przecinkę wiodącą przez zarośla w kierunku tajemniczego wzgórza porośniętego piękną winoroślą. Przybyły z wioski Indianin, grożąc bronią usiłuje ich powstrzymać przez wejściem na pagórek, po tym jednak, jak jedna z dziewczyn przypadkowo nastąpi na kłębiące się winne zarośla, zmienia nastawienie i zapędza turystów na wzgórze. Wkrótce dołączają do niego inni mieszkańcy wioski; uzbrojeni w karabiny i łuki otaczają pa...

Oscar Wilde Portret Doriana Graya 6/10

Pomnik literatury światowej, posiadający pewne formalne pokrewieństwo z horrorem - główny pomysł książki przeszedł do kanonu gatunkowej grozy a jej tytułowy bohater to „gwiazda” o sławie porównywalnej z Draculą czy dr. Jekyllem (z którym zresztą łączy go pewne duchowe podobieństwo), niemniej będący raczej manifestem artystycznym i światopoglądowym Oscara Wilde, niż pełną emocji i mrożących krew w żyłach scen powieścią.  W rezultacie sława „Doriana Graya” nie dorównuje przyjemności,  jego lektury, która długimi fragmentami męczy, czasem wręcz przynudza, a rzadko zachwyca. To jest tak - świętości niby nie kalać, motyw i postać - jedne w najważniejszych w pop-kulturze, ale sama książka nie dorosła do swej sławy i obok momentów genialnych (głównie sam pomysł) ma wiele elementów zwietrzałych, trudno zrozumiałych, nez tempa, wręcz nudnych. + Zakochany do szaleństwa w pięknym, 20-letnim Dorianie Grayu artysta, Bazyli Hallward, maluje doskonały portret młodzieńca, idealnie oddają...

Zabawki 6/10

Najpierw była inicjatywa „groza jest kobietą”, cykl wywiadów portalu Grozownia z polskimi autorkami literackiego horroru. Później powstała inicjatywa antologii, w której autorki te zmierzyły się z tematem tytułowych „zabawek”. Wydany w efekcie powyższego przez Wydawnictwo IX zbiór zawiera 13 opowiadań i prezentuje swoisty „przegląd sił” polskiej kobiecej grozy.  Jak ten przegląd wypadł? Zaskakująco dobrze, szczególnie uwzględniając fakt swoistego „spętania” wyobraźni twórczej narzuconym tematem (to modna praktyka, ale często utrudnia ona powstanie naprawdę udanych tekstów). Wszystkie opowiadania są dobrze napisane i „przyjemne” w lekturze, z tej perspektywy każdy tekst zasługuje na uznanie. Tematyka i forma są różnorodne - znaleźć tu można i ghost stories i horror ekstremalny, jest weird i jest dark fantasy, są w końcu przypowieści i moralitety. Jeżeli czegoś było mi odrobinę za mało, to takiego czystego rozrywkowego straszenia - prostych jump scare’ów, czasami element ideowy, prze...

Richard Matheson Jeatem Legendą 8/10 (Jestem Legendą i Pojedynek - 10/10 !)

Richard Matheson urodził się w 1926w Allendale w stanie New Jersey, w rodzinie norweskich emigrantów. Dorastał na Brooklynie, walczył jako żołnierz piechoty w czasie II wojny światowej, po jej zakończeniu skończył uniwersytet stanowy w Missouri, by na początku lat 50tych przeprowadzić się do Kalifornii. Tam zaczął publikować. W 1954 sensację wzbudziła post-apokaliptyczny horror wampiryczny „Jestem Legendą”, dwa lata później na półkach księgarń pojawił się „Niewiarygodnie kurczący się człowiek”, rok później przeniesiony na ekrany kin. Matheson należał do tzw. Southern California Sorcerers (zwanego inaczej po prostu Grupą), stowarzyszenia łączącego utalentowanych twórców, autorów łączących w swych książkach fantastykę naukową, fantasy i horror. (Innymi ważnymi członkami Grupy byli m.in Ray Bradbury i niestety nieznany jeszcze w Polsce Charles Beaumont). „Czarodzieje” blisko współpracowali z przemysłem filmowym. Matheson dostarczał scenariuszy do licznych seriali sensacyjnych i ...