Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2017

Rock&Rose Fest Kutno

Jak zwykle, grupowe podsumowanie koncertu w Kutnie. Najważniejsze - sztuka była bardzo, bardzo udana. Bardzo dobrze przyjęta, doskonale zagrana (w zasadzie nie było słyszalnych kap), przyzwoicie (jak na dość przypadkowe okoliczności) brzmiąca. Brawo my ! Najważniejsze - dźwięk. Pod nieobecność Poliego wróciła obawa, jak wypadniemy. Nerwowy, krótki soundcheck, miejscowy akustyk, tak jakby nie do końca w metalu siedzący, i jeszcze do tego kiepski stan bębnów Bomby  budziły  poważne obawy. Ale w sumie jakoś się nawet się udało. Akustyk się bardzo starał, nie był zły i nie miał złego ucha. W bębnach kiepsko brzmiały stopy - albo było ich za mało, albo dudniły głucho. Podobnie było z tomami. Ale najważniejsze - werbel, hi-hat i klepnięcie w centralę - było słyszalne - a z tym już można zagrać koncert. Drugie, co ważne - było sporo gitary (czasami w przeszłości gitara nam się trochę traciła). Jak jest podstawowy rytm i mocna gitara, podbita dudnieniem basu, a do tego dobrze słyc...

Guy N. Smith Trzęsawisko 2 6/10

Rok 1984 nie był dla Guya artystycznie zbyt szczęśliwy - obok bowiem fatalnego "Crab Moon"  srodze przeciętne "Trzęsawisko 2". Las Hopwas został sprzedany i zamieniony na żwirownię. Tę z kolei po wyeksploatowaniu wykupił pazerny biznesmen z zamiarem przekształcenia wyrobiska w osiedle luksusowych domków. Podczas prac ziemnych dochodzi do katastrofy - zasypany uprzednio Ssący Dół ni stąd ni zowąd wraca do życia i pochłania jedną z koparek (pamiętajcie - Ssący Dół nie ma dna). Wkrótce cuchnące, bagniste jeziorko wygląda zupełnie tak samo, jak przed zasypaniem. Mało, wywiera ono demoniczny wpływ - każda osoba, która zbyt długo spojrzy w jego toń, opanowana zostaje przez seksualno morderczy szał (ihaaa  - Guy N.Smith rocks again!). Najpierw dotknie to grupy miejscowych chuliganów na motocyklach, którzy po małej masakrze w jednym z lokalnych pubów giną wszyscy w wypadku samochodowym, potem nurka policyjnego, szukającego w jeziorku zwłok jednej z ofiar. Najw...

Harry Adam Knight Carnosaur 7/10

Gdyby "Carnosaur" powstał PO "Parku Jurajskim" wszystko byłoby na swoim miejscu - pulpowy horror sięga i kopiuje przebojowy pomysł. Ale jest na odwrót - "Carnosaur" Harry Adama Knighta wydany został w 1984 roku, na 6 lat przed hitem Michaela Crichtona. Niewielkim angielskim miasteczkiem wstrząsa fala straszliwych wypadków - kilka osób zostaje  wręcz rozszarpanych przez nieznane dzikie zwierzę. Władze szybko ustalają, że sprawcą był tygrys syberyjski, który uciekł z pobliskiego prywatnego zoo miejscowego mulitmilionera. Uwagę badającego sprawę reportera zwraca relacja ocalałego z masakry dziecka, według którego masakry dokonał dinozaur. Dziennikarz usiłuje dostać się do zamkniętego dla obcych zoo. W tym celu uwodzi niewyżytą seksualnie żonę milionera (w końcu czytamy pulpę) i przy jej pomocy w końcu trafia do posiadłości. Wszelki podejrzenia znajdują swe potwierdzenie. Reporter zostaje schwytany a właściciel, w szalonej mowie godnej przeciwników Bonda wy...

Zbigniew Nienacki Ja, Dago, Piastun 10/10

Trylogia "Dagome Iudex", której drugim tomem jest "Ja, Dago, Piastun" jest obłędnie wręcz dobra. To mroczne, historyczne fantasy, opisujące legendarne początki państwa polskiego. Zamiast jednak  Kraszewskiego i jego "Starej Baśni", "Dagome Iudex" bardziej przypomina współczesne hity popkultury, takie jak seriale "Gra O Tron" czy "House Of Cards" (!) a także współcześnie modny nurt "gritty fantasy". W drugim tomie Dagon, wraz ze swą drużyną, zebraną w części pierwszej, rozszerza granice swego państwa, które otrzymuje nazwę Państwa Polan. Dagon zdobywa po kolei Kruszwic, Gniazdo, Poznanię, Łęczyc, Kalisię, Sieradzę i Gedanię. Ale jak zdobywa ! jeśli ktoś oczekuje rozległych scen batalistycznych, walk, podchodów, oblężeń, czeka go szok. Dago Piastun działa posługując się w zasadzie wyłącznie zdradą, wiarołomstwem, oszustwem i podstępem.  Szczuje dzieci przeciw ojcom, przekupuje najemników, łamie złożone przysięgi, bez ...

Małgorzata Saramonowicz Siostra 10/10

Mądie, ależ wspaniała książka ! Maria, po zajściu w ciążę zapada w śpiączkę. Wyniki badań medycznych nie wykazują żadnej choroby, katatonia zatem musi być efektem ukrytej choroby psychicznej. Mąż usiłując dowiedzieć się o przyczynach ewentualnej choroby, bada przeszłość żony. Okazuje się, że sytuacja taka miała już miejsce w jej życiu - jako 6latka zapadła na 3 miesiące w śpiączkę. Przez całe dzieciństwo często chorowała, bardzo tęskniła za często nieobecnym w domu ojcem. Mając lat 16 próbowała popełnić samobójstwo. Gdy umiera jej matka, a starszy brat emigruje do USA, jej życie z ojcem trwa bez większych przygód aż do małżeństwa. Początkowo jej obecny letarg wydaje się efektem spóźnionej reakcji na niedawną śmierć kochanego ojca, ale sprawa jest o wiele bardziej mroczna i tajemnicza. Mąż dociera do pracy doktorskiej chorej, okazuje się, że zamiast traktatu historycznego o Casanovie i Cagliostrze studiowała ona obsesyjnie życie i biologię karaluchów oraz motywy ...

Guy N. Smith Trzęsawisko 6/10

"Trzęsawisko" ma kiepskie recenzje nawet jak na Guy N. Smitha. Nadto to jedna z jego najwcześniejszych powieści, a sam Smith w swej "Writing Horror Fiction" postawił tezę (w jego wypadku zasadniczo słuszną), że Autor dojrzewa wraz z każdą kolejną napisaną książką, gdy i jego pomysły i warsztat nabierają stopniowo wyrazu.  Biorąc powyższe zastrzeżenia pod uwagę, "Trzęsawisko" ("Sucking Pit") z 1975 roku nie jest takie najgorsze. Nie, no żeby było jasne, jest naprawdę bardzo, bardzo średnio, ale nie jest to całkowita katastrofa. Na początek oddam głos samemu Smithowi : "When I was a very small boy my grandfather used to take me for walks in Hopwas Wood most Sunday afternoons. During the war an enemy bomb (...) exploded on the edge of the wood, leaving a sizeable crater which filled up with water and then became covered in algae. It fascinated me but, concerned that I might one day venture there on my own, my grandfather told me that it was ...

Terry Pratchett Blask Fantastyczny 9/10

"Blask Fantastyczny to druga część "Koloru Magii", rozpoczynająca się dokładnie w tym momencie, w którym bohaterowie - Rincewind i Dwukwiat spadają poza krawędź Dysku. W tym momencie Pratchett, zupełnie "deus ex machina", ratuje podróźników...magicznie przekręcając (??!!??) Świat Dysku  pod nimi tak, by wylądowali oni  na stałytm gruncie, gdzieś w magicznym Mówiącym Lesie. Od tego momentu przygoda znowu mknie żwawo przed siebie - tyle, że zamiast oderwanych od siebie epizodów (jak było w "Kolorze Magii") tym razem mamy do czynienia z większą opowiescią. Nad Światem Dysku zawisła groźba zagłaby, na niebie bowiem pojawiła się, rosnąca z dnia na dzień, czerwona gwiazda. Jeśli magowie nie będa w stanie temu zapobiec, dojdzie do katastrofy, zderzenia się gwiazdy z Dyskiem. Wydaje się, że do rytuału powstrzymania niezbędne będzie wszystkie osiem Zaklęć z magicznej księgi Octavo, a, jak pamiętamy, jedno z zaklęć, zamiast w księdze, znajduje się w umyśle R...

Guy N. Smith Poświęcenie 7/10

Po porażce, jaką był "Zew Krabów" mocno obawiałem się spotkania z "Poświęceniem" -  ostatnią wydaną w w Polsce częścią sagi o Krabach. Guy tym razem jednak mile zaskoczył - wrócił bowiem na swój standardowy pulpowy poziom, gdzie wyraźne niedostatki warsztatowe rekompensują czytelnikom szalone, odjechane pomysły fabularne. Kultyści Krabów...no, cudo po prostu, jak tylko o tym przeczytałem, już czułem, że będzie wesoło. Akcja "Poświęcenia" (cóż za idiotyczne tłumaczenie ! - w oryginale jest "Human Sacrifice") toczy csię równocześnie z tomem czwartym - "Odwet". Przypomnę , Kraby atakują całą Wielką Brytanię, z zachodu i wschodu, potrafią przemieszczać się wzdłuż słodkowodnych rzek, zatem pojawiają się w środku lądu, w najbardziej nieoczekiwanych miejscach. Jednocześnie wszystkie one, niczym Marsjanie w "Wojnie Światów"  są śmiertelnie chore i powoli konają. Na tle tych wydarzeń Smith opowiedział praktycznie odrębną historię - t...