Nie, nie i jeszcze raz nie! Nigdy nie przestanę chwalić zasług Stefana Dardy dla polskiej grozy - to on i jego sukces wydawniczy pozwolił wielu innym autorom na publikację i zachęcił inne wydawnictwa do poszukiwania kolejnych przebojowych tytułów, dodatkowo zaś pierwsza część serii “Czarny Wygon : Słoneczna Dolina” była naprawdę porządnym folk-horrorem, no ale następny tom - “Starzyzna” - o którym dzisiaj zdań parę, jest po prostu OKROPNY! + Na początek rekapitulacja dotychczasowej historii. Pewien młodzieniec podczas podróży przez lubelszczyznę przypadkowo dostaje się do “przeklętej” wsi. Czas tutaj stanął w miejscu, nikt nie potrafi Starzyzny opuścić, nikt się nie starzeje ani nie umiera, nawet jeśli zginie, powraca żywy kolejnego dnia. Koło wsi jest upiorne miejsce, Czarny Wygon, gdzie, pod przewodnictwem przeklętego księdza gromadzą się Ci, którzy, zdesperowani zawieszeniem w czasie, popełnili samobójstwo. Zamach na własne życie zamienia ich w białookie zombiaki, których główn...