Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2018

Karol Bunsch Imiennik 1 8/10

Kolejna znakomita powieść z cyklu piastowskiego. Po śmierci Kazimierza Odnowiciela władzę w kraju obejmuje jego najstarszy syn Bolesław. Rozsądna polityka międzynarodowa ojca powoduje, że Polska jest bezpieczna, niezagrożona najazdem. Spokojny kraj rośnie w siłę i bogactwo, młody książę zaś, pełen odwagi i charyzmy odważnie angażuje się w politykę zagraniczną. Czyli, pisząc wprost, swymi wojskami wspiera  udanie roszczenia różnych pretendentów do tronu czeskiego, węgierskiego czy ruskiego. Wojna toczona poza granicami nie obciąża przecież kraju,  przywiezione łupy powiększają bogactwo i potęgę, a książęta, którzy zdobyli władzę z pomocą Bolesława płacą mu stosowny trybut. Obok wielkiej polityki płynie jednak zwykłe życie, a w nim dramatyczna historia romansu Bolesława z córką jednego ze swych komesów, romansu, który doprowadza do praktycznego rozbicia małżeństw obojga kochanków. Drugi wątek powieści to losy dwu przybocznych księcia - woja Domana i doradcy Nawoja. Doman koch...

Clive Barker Księgi Krwi VI 10/10

Jedyne, co jest złego w szóstym tomie Ksiąg Krwi to fakt, że to ostatnia część tego fascynującego cyklu. Zawarte w nim opowiadania to klasa sama w sobie, groza w najwyższym gatunku, świetne zwieńczenie kolekcji. Na początek rewelacyjne "Życie Śmierci". Mroczna historia o kobiecie, która, odwiedzając kryptę przeznaczonego do rozbiórki kościoła została mimowolnie Ambasadorem Śmierci. Jej znajomi zaczynają umierać na tajemniczą chorobę, na horyzoncie pojawia się tajemniczy mężczyzna, uznany przez bohaterkę za uosobienie Ponurego Żniwiarza. Zręczny twist wieńczy to ponure współczesne weird fiction. Kolejny tekst - "Krew Grabieżców" przypomina włoskie przygodowe kino exploitation spod znaku "Cannibal Holocaust". Grupa białych usiłuje przegnać miejscowych Indian z rzekomo kupionej przez siebie ziemi. W przypadkowym zamieszaniu jeden z "grabieżców" zabija młodego chłopca, co skutkuje rzuceniem przez indiańskiego szamana klątwy, sprowadzającej na mężcz...

Clive Barker Księgi Krwi V 9/10

Piąty tom "Ksiąg Krwi" zawiera tylko 4 teksty, do tego jeden z nich - "Dzieci Krzyku" jest mocno nieudane, obłędna jakość pozostałych trzech opowiadań  wynagradza jednak to czytelnikowi z nawiązką. Zbiór otwiera "Zakazany" (znany powszechnie jako "Candyman za sprawą bardzo popularnej ekranizacji) - jedno z najlepszych, jeżeli nie najlepsze, opowiadanie całego cyklu. Pewna kobieta, szukając najciekawszych wzorów graffiti zapuszcza się do dzielnicy slumsów. Tam poznaje mrożące krew w żyłach miejskie legendy, dotyczące szeregu okrutnych morderstw popełnionych w dzielnicy. Próby ustalenia, czy w opowieściach tkwi ziarno prawdy zawiodą ją ramiona postaci z mrocznych snów, przywoływanego w napisach na murach Cukiernika (Candymana), "Madonna"  to kolejna manifestacja barkerowskiego feminizmu w postaci budzącego dreszcze miejskiego horroru, opisującego tajemnice ukryte w labiryncie miejskiej pływalni. W jej centrum postać z dziw...

Clive Barker Księgi Krwi 4 8/10

Czwarty tom Ksiąg Krwi uchodzi za jeden ze słabszych w serii. Może i zgoda, że do kosmicznego poziomu jedynki czy trójki trochę temu zbiorowi brakuje, ale tak generalnie - daj Boże taką słabość.... Tom rozpoczyna makabreska "Polityka Ciała", gdzie czarny humor przeplata się z absurdalnie komicznymi scenami gore. Ręce (a dokładniej dłonie) pewnego mężczyzny postanowiły się uniezależnić od woli "Pana". Po uduszeniu w nocy żony, prawa ręka "uwalnia" (tj. odcina) lewą. Uwolniona Lewa ucieka z miejsca zbrodni, by wszcząć "rewolucję dłoni". Gdy trafia do akademika i skutecznie wszczyna "bunt" - wybucha prawdziwe pandemonium. Krew chlusta strumieniami, studenci giną mordowani przez swe zbuntowane ręce, coraz więcej odciętych dłoni dołącza do sił "rewolucji". "Węzły Śmierci I Życia" rozpoczyna scena rodem z Mechanicznej Pomarańczy. Czwórka młodych bandytów katuje napotkanego w parku bezdomnego włóczęgę. Jeden z napastnikó...

Clive Barker Księga Krwi 3 1110

Trzeci tom "Ksiąg Krwi" to znowu groza na najwyższym możliwym poziomie, przy czym wspaniała gra różnymi koncencjami horroru, pulpą, weird fiction czy ghost story.  Łączy je wszystkie jedna cecha  - one naprawdę konkretnie straszą, to są naprawdę przerażające historie. Juz pierwsze opowiadanie, "Syn Celluloidu" pokazuje nieokiełznaną wyobraźnię Barkera. Bohaterem historii uczynił on bowiem... nowotwór żołądka zbiegłego przestępcy.  Uciekinier umiera w kryjówce, którą znalazł w pewnym kinie, a jego choroba wchodzi w przedziwną interakcję z....duchami srebrnego ekranu. To naprawdę trzeba przeczytać, dość jednak powiedzieć, że sceny w opustoszałym kinie są naprawdę przerażające. No i rewelacyjne zakończenie opowiadania. Jeszcze lepiej robi się w drugiej historii - "Król Trupiogłowy". To barkerowska zabawa z pulp horrorem, coś na kształt pastiszu nie/sławnej "Bestii" Guya N. Smitha. Fabuła jest praktycznie ta sama, wygrzebane spod ziemi w angielski...