Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2023

Junji Ito - Uzumaki 10/10

“Uzumaki” (Spirala), to kultowa manga, przerażajacy, wielowątkowy body horror z lovecraftowskim twistem przechodzący stopniowo w klimaty apokaliptyczne i, w końcu w post-apo, rzecz absolutnie kanoniczna, największy (choć abolutnie nie jedyny!) powód do chwały dla jej autora - Junji Ito. + Mieszkańców nadmorskiego miasteczka Kurozou opanowuje szczególna obsesja, psychoza na tle kształtu spirali. W szeregu koszmarnych, obrzydliwych epizodów obserwujemy losy kolejnych opętanych nią ludzi.  Rozpoczyna się tragedią rodziny chłopaka głównej bohaterki. Jego ojciec ginie tragicznie, skręcając (dosłownie!) swe ciało w spiralę w beczce do prania, matka zaś popada w obłęd i popełnia samobójstwo, wbijając sobie nożyczki w ucho (jak odkryła, wewnątrz ucha schowana jest spirala ucha wewnętrznego…). Akcja kolejnych odcinków ukazujących rozprzestrzenianie się szaleństwa toczy się wśród młodzieży z okolicznego liceum. Pojawia się pewna dziewczyna kryjąca pod grzywką spiralną, rozrastającą się ...

Lafcadio Hearn Kwaidan 5/10

“Kwaidan” - zbiór tradycyjnych japońskich opowieści niesamowitych autorstwa angielskiego autora Lafcadio Hearna, niestety leży bliżej “straszliwych opowieści o zmierzchu” spod znaku Alvina Schwartza niż “Ringu” czy innej “Klątwy Ju-On”. Z paroma wyjątkami to pozbawione elementu napięcia i grozy opowieści ludowe, bardziej legendy niż horror. To add insult to injury - nie dość, że te historie same z siebie mają niewiele punchu, to jeszcze Hearn pozbawiony jest iskry, talentu narracyjnego, którym mógłby podrasować mdławe pomysły. Zdawkowo, bez zapału fabularnego, przedstawia on kolejne opowieści; to raczej taki Oskar Kolberg, akcentujący elementy tradycji, pochodzenie etnograficzne (opowiadania są dokładnie opisane pod względem ich pochodzenia geograficznego) niż autor grozy. Niemniej, mimo tych narzekań, jest w zbiorze kilka prawdziwych perełek. te najbardziej znane zostały zekranizowane w słynnym swego czasu nowelowym filmie grozy (pod tytułem, oczywiście, “Kwaidan”).  Przede wszyst...

Ahmed Saadawi Frankenstein W Bagdadzie 6/10

“Frankenstein W Bagdadzie” to reprezentant mało znanej współczesnej literatury arabskiej,   duży, międzynarodowy przebój literacki - powieść, która w przebraniu horroru, wykorzystując klasyczny, zasygnalizowany już w tytule motyw przejmująco opowiada o grozie życia w Bagdadzie po upadku Saddama Husseina. + Irak, Bagdad. Saddam Hussein upadł, państwem rządzą nowe władze wspierane przez Amerykanów, ale w stolicy nie dzieje się dobrze. Codziennością miasta są terrorystyczne zamachy bombowe, w których giną dziesiątki niewinnych ludzi. Drobny handlarz starzyzną zbiera… fragmenty rozerwanych w wybuchach bombowych ciał  ofiar i składa z nich w szopie na zapleczu swego domu „ciało”, które zamierza pochować z należytym szacunkiem. Po sąsiedzku mieszka pewna starsza kobieta, która od dwudziestu lat nie dopuszcza do siebie wiadomości, że jej ukochany syn zginął na wojnie i wciąż wypatruje jego powrotu do domu. W kolejnym zamachu ginie ochroniarz pobliskiego hotelu - na skutek wybuchu jeg...

Joe Abercrombie Ostateczny Argument 10/10

Atomowy (momentami dosłownie…) finał fenomenalnej trylogii fantasy, jeszcze lepszy niż poprzednie części. Genialne postaci, zapierające dech w piersiach przygody, szokujące twisty, tony okrucieństwa i przemocy a do wszystkiego wielka łycha cynicznego, łobuzerskiego humoru (!). TO SIĘ CZYTA! + Po fiasku wyprawy na Kraniec Świata drużyna maga Bayaza się rozpada. Logen wraca na Północ, gdzie dołącza do walczącego po stronie Unii oddziału Wilczarza. “Wikingowie” wciągają armię Króla Północy Bethoda w pułapkę, do jej zamknięcia potrzebne jest tylko szybkie przybycie głównych wojsk Unii. Pech sprawia jednak, że akurat umiera głównodowodzący armią marszałek Burr a generałowie stanowczo odmawiają podjęcia działań do czasu mianowania przez Króla nowego wodza. Z tym jest taki znowu problem, że Król również w tym samym czasie umiera. Wobec wcześniejszej śmierci obu synów władcy oznacza to konieczność wyboru nowego władcy. Dwa główne stronnictwa polityczne, sędziego Marovii i arcylektora Sulta pro...

Thomas Ligotti Grimscribe 9/10

Dobra, będzie dużo, w sumie za dużo, ale tak to jest, jak się Fanatyczny Wyznawca weźmie do pisania… chciałem początkowo dzielić na części ale jednak Adoracja Mrocznego Sakramentu musi się odbyć w całej rozciągłości… : W słynnym (wśród fanów weirdu ofkors) cytacie z Washington Post Thomas Ligotti nazwany został “ the best kept secret in contemporary horror fiction”. Niespecjalnie się o nim mówi czy pisze, od sam od dawna zresztą twórczo milczy, więc tym bardziej usuwa się w cień - niczym pisarz Wrześmian w grabińskiej “Dziedzinie” (żeby już doweirdować do końca). Zatem tylko nieliczni (nawet wśród fanów weirdu) będą mieli wystarczająco dużo determinacji, by zadać sobie trud i brnąć w pokręcone ligottiańskie frazy w jego ojczystym angielskim. Jak przecież wiadomo, nawet po polsku “ciężko się to czyta”, tabuny słów, zero akcji i zero dialogów. No ale “Grimbscribe” wciąż jeszcze nie ukazał się w Polsce, więc Fanatyczny Wyznawca wyboru praktycznie nie ma… a ci nieliczni, którzy sobie ten ...