Cykl „narodowych” antologii opowieści niesamowitych swą genezą sięga PRL. To wtedy, w połowie lat 70-tych PIW zdecydował się na zestawienie takiej serii. Właśnie w jej ramach ukazał się zbiór z języka niemieckiego, zatytułowany (od najdłuższego opowiadania w nim zawartego) „Czarny Pająk”. Jako, że czasy obecnie dla literackiej grozy nastały lepsze, PIW zdecydował się na ponowne wydanie swej serii, jako część trzecia ukazały się właśnie „Opowieści niesamowite z języka niemieckiego”. Jako że antologia zestawiona została jeszcze w PRL, ukazuje ona charakterystyczne dla ówczesnych czasów cele i sposoby promowania literatury niesamowitej, cele raczej historyczne i literaturoznawcze, niż stricte rozrywkowe. Stąd w kompilacji nacisk położony został z jednej strony na Wielkich literatury niemieckiej (Goethe, von Kleist, bracia Mann, Heyse, a jako Ślązak wyróżnię dodatkowo wywodzącego się spod Raciborza romantyka - Josepha von Eichendorffa). Po drugie, pojawią się także pisarze „gatunkowi”...