Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2018

E. F. Benson Widzialne I Niewidzialne 7/10

Godny polecenia zbiór opowiadań mniej w Polsce znanego autora klasycznych opowieści grozy.  W tomie w zasadzie nie ma tekstów słabych; zasadnicza część to dobrze napisane, nieźle straszące ghost stories, kilka zaś to prawdziwe arcydzieła grozy. Benson pisze o duchach na poważnie, wprost, bez mrugania okiem czy innych zabaw konwencją. Wydobywa on z niesamowitych opowieści właściwą im grozę. Skrzypienie podłogi za drzwiami, powiew chłodnego powietrzna, tajemnicze stuknięcie - w realnym życiu wystarczy to by samotny człowiek w pustym domu poczuł strach. I dokładnie tak jest w opowiadaniach Bensona. Jego duchy to odbicie niegdysiejszych tragedii, które nawiedzają miejsce swojej śmierci. Tak jest z tumanem kurzu na drodze, przypominającym o śmiertelnym wypadku samochodowym ("Śmierć W Tumanach Kurzu"), z duchem zamordowanej przed laty dziewczyny ("Po Drugiej Stronie Drzwi"), pokutującymi  za zbrodnie duchami morderców (""Przeklęty Dwór", "Ogrodnik...

Peter Straub Pan X 4/10

Nie zawsze w życiu jest maj a nie każda powieść Petera Strauba będzie dorównywała klasą "Upiornej Opowieści. No i wydany przez niego w roku 1999 "Pan X" właśnie nie dorównuje... Kierowany dziwnym impulsem Ned Dunstan podąża do rodzinnego miasta. Jego matka jest umierająca; przed śmiercią jednak dzieli się ona z nim dziwnymi informacjami dotyczącymi pochodzenia ojca. Co jeszcze dziwniejsze, matka wspomina o jego bracie, podczas gdy Ned jest jedynakiem. Mężczyzna postanawia zbadać historię swej rodziny. Trafia do swej licznej rodziny, poznaje gromadę ciotek, wujków, sąsiadów, przyjaciół zmarłej mamy i rozpoczyna coś na kształt śledztwa. Rozmawia z poznanymi osobami, odwiedza miejskie archiwa. Dunstanowie okazują się zupełnie niezwykłą rodziną, której członkowie obdarzeni są różnymi nadprzyrodzonymi mocami. Sam bohater odkrywa w sobie umiejętność skoku w czasie. Na drugim planie fabuły grasuje seryjny morderca, tytułowy "Pan X". Zafascynowany twórczością L...

Guy N. Smith Śmiertelny Lot 3/10

Dorobek Guya N. Smitha przypomina nieco fasolki wszystkich smaków. Zasadniczo niezdrowe, trochę taka grzeszna przyjemność, ale niektórych przyciąga i skłania do sięgnięcia po więcej. Niestety, czasami trafi się  na cukierek o smaku rzyga... i tak właśnie jest z powieścią "Śmiertelny Lot". Nowo powstała firma przejmuje opuszczone lotnisko z zamiarem przekształcenia go w wielki port lotniczy. Miejsce od początku wydaje się pechowe, szybko toczących się prac budowlanych nie są jednak w stanie powstrzymać ani dwa morderstwa rytualne, ani awarie, ani nawet pożar niszczący maszyny budowlane. Otwarcie portu niewiele zmienia. Lotnisko cieszy się złą sławą. Osoby tam pracujące są rozdrażnione i konfliktowe. W tajemniczych wypadkach ginie właściciel ziemi, który sprzedał ją koncernowi. Znika bez wieści jeden z głównych udziałowców spółki. W końcu dochodzi do najgorszego, rozbija się samolot pasażerski, w katastrofie ginie kilkadziesiąt osób. Okazuje się...

Mort Castle Przeklęte Bądź Dziecię 9/10

Zachwycający horror, bardzo smutny i wraz z upływem stron coraz bardziej straszny, z absolutnie wspaniałym zakończeniem. Mała dziewczynka zostaje zgwałcona i zamordowana przez swego krewnego. Wiele lat później jej gniewny duch, niepogodzony ze swym tragicznym losem, opętuje 7-letnią Missy, która wraz z rodzicami zamieszkała w domu, w którym rozegrała się tragedia. Missy zaczyna dziwnie się zachowywać. W trakcie zabaw lubieżnym zachowaniem doprowadza do histerii jedną ze szkolnych koleżanek, drugą rani, zgniatając jej ręce w szufladzie, uwodzi bezwolnego wobec jej mocy ojca. Gdy w  końcu w ataku szału  rzuca się dziko na matkę, usiłując ją zamordować, rodzice zmuszeni są zwrócić się o pomoc psychologiczną. Pani psycholog, z pochodzenia Cyganka, rozpoznaje objawy demonicznego nawiedzenia. Mimo sprzeciwu ojca, szydzącego z dziwacznej, zabobonnej "diagnozy", zrozpaczona matka wzywa na pomoc swego szwagra, pastora. Do walki o duszę małej Missy włącza się równi...

Stefan Darda Opowiem Ci Mroczną Historię 3/10

"Opowiem Ci Mroczną Historię" Stefana Dardy ma podtytuł "Zbiór opowieści grozy". Niestety, zapowiadane tytułami Mrok i Groza występują w tej książce w ilości szczątkowej,  za to dużo jest  wątków i przemyśleń pasujących bardziej do telewizji śniadaniowych niż horroru... Na tom składa się 7 dłuższych tekstów i dwie miniatury. Całość rozpoczyna "Ostatni Telefon"  - słodka do zemdlenia opowieść o wyrzutach sumienia dręczących dziennikarza radiowego , który swym szorstkim zachowaniem na antenie doprowadził do samobójstwa cierpiącej na depresję słuchaczki. W opowiadaniu pojawia się duch, nie jest on jednak ani mroczny, ani straszny. "Retrowizje" - dotyczą niewytłumaczalnego na pierwszy rzut oka morderstwa; pewna kobieta zabija przygodnego kierowcę, tłumacząc się wizjami, z których wynikało, że był on seryjnym mordercą. Jej najbliższy przyjaciel wie jednak, że wizje te to nieprawda - to jego własny wymysł. "'Spójrz Na To Z Drugiej Strony...

Łukasz Radecki Nienasycony II 5/10

Druga część „Nienasyconego” rozpoczyna się w tym miejscu, w którym kończy pierwsza. Zimowym Toruniem wstrząsa seria brutalnych mordów rytualnych. Mimo iż wszystko wskazuje na to, że sprawcy zginęli, policja nadal prowadzi śledztwo, gromadząc fakty i przypuszczenia dotyczące masakry. Kierującego sprawą oficera prześladują niezwykle wyraziste sny, w których cała jego rodzina, po okrutnych torturach, zostaje zamordowana przez tajemniczą sektę. Pewnego dnia najgorsze koszmary stają się rzeczywistością. W kolejnej fali zbrodni ginie większość zaangażowanych w śledztwo policjantów. Tylko prowadzący sprawę ocaleje – wyjaśnienie tajemnicy stanie się obsesją jego życia. Trop zaprowadzi go najpierw do ruin wymarłej wsi, potem zaś na zamek w Malborku. „ Nienasycony II” wydaje się lepszy od pierwszej części. Autor lepiej zbilansował fabułę, jako że „jedynka” wyjaśniła już pochodzenie i losy tytułowego demona, akcja może bardziej koncentrować się na teraźniejszości. Zapewnione są w po...

Wojciech Baran Minione Życia 1/10

O jerumpajtas..... Przy lekturze powieści „Minione Życia” Wojciecha Barana targały mną sprzeczne emocje – przede wszystkim dojmujące poczucie przykrości, a często gęsto gniewu, spowodowanego tak nieudolnością warsztatową, jak i dramatycznymi wręcz błędami rzeczowymi. To jasne, musiał przecież kiedyś przyjść taki moment, w którym trzeba będzie skonfrontować się z książką bardzo, bardzo złą. Co wtedy ? Jak reagować ? Przecież Autor poświęcił powieści mnóstwo swego czasu, zapału, energii. Pisał w najlepszej wierze, chcąc opowiedzieć innym pasjonującą historię. Zaangażował też w wydanie własne środki („Minione Życia” wydane zostały przez Novae Res, jako, jak rozumiem, tzw. „vanity” w dużej mierze finansowane przez samego autora). No a teraz przychodzi rozczarowany czytelnik i pluje jadem...Naprawdę wahałem się, czy w ogóle pisać o tej książce, czy nie lepiej byłoby ją przemilczeć, ale z paru przyczyn uznałem to za niewłaściwe. Przede wszystkim takie jest nas, czytelników, za...

Szymon Chudyk Demontaż 5/10

Poznawanie książek publikowanych w ramach vanity publishingu potrafi być fascynującą przygodą intelektualną i artystyczną. Koronnym dowodem na to jest lektura "Demontażu" Szymona Chudyka. Nie, nie oznacza to jednoznacznie, że "Demontaż" jest powieścią dobrą, przeciwnie, gęstymi momentami zdaje się ona  nieznośnym, ocierającym się o grafomanię gniotem. Jednak jest  równocześnie "Demontaż" powieścią niezwykle wymyśloną, tajemniczą, intrygującą. Nie jestem w stanie jej szczerze polecić - ale niektórzy odważni czytelnicy, którzy mimo ostrzeżeń zaryzykują lekturę mogą się naprawdę pozytywnie zaskoczyć i zdziwić. Koncepcyjnie "Demontaż" oscyluje na granicy pomiędzy thrillerami Thomasa Harrisa a filmową serią "Piła" (z oczywistymi do tejże nawiązaniami fabularnymi).  Pewne młode małżeństwo wraz z dzieckiem zostaje porwane przez grupę zbrodniczych psychopatów. Mężczyzna zostaje poddany okrutnej grze, w której, szantażowany życiem swych naj...

Jarosław Moździoch Chłopiec Z Aluminowym Kubkiem 6/10

Zastanawiało mnie milczenie, w jakie po opublikowaniu dobrzej przyjętej debiutanckiej powieści "Maska Luny" (2005) i zbioru opowiadań "Chłopiec Z Aluminiowym Kubkiem" (2007) popadł Jarosław Moździoch. Dowiedziałem się ostatnio, że autor ten nie żyje. To straszna wiadomość, a dla polskiej grozy duża strata. Potencjał literacki Moździocha był bowiem bardzo duży - w swych najlepszych momentach pisał on po prostu rewelacyjnie i mógłby stać się jednym z najlepszych polskich autorów grozy.  Szkoda trochę, że tych wspaniałych momentów na "Chłopcu" jest nie za wiele. Właśnie, to chyba największa wada zbioru - nierówny poziom. Od momentów wręcz genialnych, przez przeciętne aż po zwyczajnie liche. Gdyby agresywny redaktor wymógł na autorze lepszą selekcję, powstałaby  książka świetna, a nie tylko dobrze rokująca. Tom otwiera mroczny "Pensjonat Heli", opowieść o przestępczej bandzie, która w trakcie ucieczki zatrzymuje się w położonym na uboczu tytułowym ...

Stephen King Miasteczko Salem 8/10

Młody Stephen King jest jak młody Elvis. Czasami nieco szorstki, czasami na kantach niewygładzone, ale generalnie ostry jak brzytwa i porywający energią. Po prostu King of rock'n'roll. Dowodem na to wydane w 1975 roku jego druga powieść, "Miasteczko Salem". Do niewielkiego prowincjonalnego miasteczka Jerusalem (w skrócie Salem) przybywa pisarz Ben Mears. Zamierza on napisać tutaj nową książkę na temat położonego w mieście Domu Marstenów - cieszącego się złą sławą budynku, w którym w przeszłości rozegrała się tragedia (właściciel zamordował żonę i popełnił samobójstwo). Ben miał nawet zamiar wynająć Dom Marstenów, jego zamiary jednak uprzedził tajemniczy cudzoziemiec, który otworzył niedawno w Salem sklep z antykami. W mieście dochodzi do serii tragicznych wydarzeń. Ginie bez wieści mały chłopiec, jego brat umiera na galopującą anemię,  wkrótce podobny los - zaginięcie lub nagła, tajemnicza śmierć, spotyka kolejne osoby - matkę zmarłego chłopca, grabarza, dozorcę l...

Max Brooks Word War Z 7/10

Figura zombie trafiła do popkultury początkowo poprzez mitologię voodoo i karaibskie wierzenia o niewolniczej pracy, której nie kończy nawet śmierć. Takie były, raczej pokojowe i nieszczęśliwe, zombie z filmów "White Zombie", "I Walked With Zombie" czy "Plague Of Zombies". Dopiero "Night Of The Living Dead" George A. Romero wprowadziła do powszechnej świadomości ikonę agresywnego i kanibalistycznego żywego trupa. Jego jedynym celem jest zabijanie i pożeranie żyjących ludzi, jego ugryzienie przenosi śmierć jak chorobę zakaźną, zamienia ukąszonego w kolejnego żywego trupa. Tak ukształtowana postać zombie jest bardzo "wizualna", stąd też temat był podejmowany i rozwijany głównie przez kino. George A. Romero do śmierci kręcił kolejne części swej sagi, na początku lat 80tych pojawiła się fala niezwykle brutalnych zombie movies we Włoszech (Lucio Fulci et consortes). Wraz z upływem kat i wzrastającymi możliwościami techncznymi tematyka zomb...

Rękopis Znaleziony W Saragossie 10/10 V.S.O.P.

Na początek uwaga natury, powiedzmy, organizacyjnej . Przynależność gatunkowa "Rękopisu Znalezionego W Saragossie" jest kwestią do dyskusji. To zbiór dziesiątek historii, historyjek, opowieści o przeróżnym zabarwieniu i tematyce. Są wśród nich romanse, jest przygoda i sporo humoru.  Spora jednak część tychże historii, jak również  spajająca je w całość opowieść ramowa, zawierają w sobie elementy fantastyczne i niesamowite. Zatem, podsumowując, "Rękopis" jest, w mojej ocenie, także, powieścią gotycką i jako taki zasługuje na przedstawianie w ramach grupy. A teraz do rzeczy : Oficer gwardii walońskiej, Alfons Van Worden podąża poprzez góry Sierra Morena do Madrytu, objąć swe stanowisko na dworze. W trakcie podróży spotyka go wiele dziwnych, tajemniczych wydarzeń - poznaje piękne kobiety, które wraz z nastaniem dnia zmieniają się w upiory powieszonych bandytów, spotyka świątobliwego pustelnika i będącego pod jego opieką opętanego szaleńca, zostaje uwięziony przez Ink...