Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2024

City 6 7/10

W ramach eksplorowania polskiej literatury grozy XXI wieku przyszła kolej na ukazującą się od kilkunastu (!) lat serię “kwadratowych” książeczek od wydawnictwa FORMA. Seria ta swój rozkwit miała jakieś dziesięć lat temu - dzisiaj jedynym przejawem aktywności są kolejne antologie opowiadań z serii “City”. Plan był taki, by zacząć od pierwszej z nich, “City 1” z roku bodajże 2009 (okrągłe 15 lecie by to było!), ale, trzeba trafu, że akurat na świeżo wyszła szósta część, zatem zamiast grzebać w archiwaliach postanowiłem lekturę cyklu zacząć od końca. No i to był dobry wybór - bowiem antologia ta zaskakująco wręcz mi się spodobała (no ok, nie, wiem, jakie było “City 1”, być może jeszcze lepsze), zapewniając mnóstwo dobrej rozrywki. Zaskakująco, gdyż, przyznam, nie zawsze antologie pisane na zadany temat, antologie, gdzie grono autorów dobierane jest w ramach kryteriów towarzyskich, są wystarczająco interesujące (napiszę oględnie) dla postronnego czytelnika. Tymczasem “City 6” to antologia ...

Dean R. Koontz Złe Miejsce 9/10

Ihaaa!!! Oto american gothic at it’s best - historia pewnej patologicznej rodzinki, a tak momentami obrzydliwa, że treść żołądkowa wrażliwszemu czytelnikowi się wzburzy! O takiego Dana R. Koontza chodziło! Świeżo, oryginalnie, przerażająco jak diabli i z takimi twistami, od których kopara opada na samą podłogę.  + Do agencji detektywistycznej Dakota&Dakota trafia pogrążony w amnezji mężczyzna. Jedyne, co pamięta, to swe imię i nazwisko - Frank Pollard, cała cała reszta jego życia ginie w mroku niepamięci. Pollard ma przy sobie dowody osobiste na nazwiska innych mężczyzn i kilkaset tysięcy dolarów niewiadomego pochodzenia  Pollard chce poznać swą przeszłość, chce również ochrony przed zagrażającym jego życiu tajemniczym prześladowcą obdarzonym nadzwyczajną telekinetyczną mocą, manifestującą się wybuchami błękitnego światła.  Właściciele agencji, młode małżeństwo Bobby i Jane Dakota, mają wielkie Marzenie - szybko dorobić się dużej kasy i kupić elegancką willę na k...

Gertrude Atherton „Dzwon We Mgle” 4/10

  Co do zasady Biblioteka Grozy wydawnictwa C&T to samo złoto, prawdziwe perły klasycznego horroru, ale nie zawsze jest wiosna, nie zawsze jest maj - bywa i tak, że niektóre dzieła zestarzały się kiepsko i dzisiaj nie bardzo są w stanie zachwycić fana literackiej niesamowitości. Taki los padł udziałem opowiadań Gertrude Atherton, której „Syrena Mgłowa” jest wciąż bardzo chętnie umieszczana w różnego rodzaju „debest” antologiach anglojęzycznej grozy. Gertrude Atherton żyła ze sto lat (dokładnie ok. 90, od 1857 do 1948), i napisała sto powieści obyczajowych, które sto lat temu były popularne, ale dziś nie pamięta o nich nikt nawet w jej rodzimych Stanach Zjednoczonych, a co dopiero w Polsce. Obok tych opasłych książczydeł pani Gertruda, zapatrzona w twórczość swego literackiego idola, Henry Jamesa,  popełniła również kilka opowieści niesamowitych (Joshi wspomina o, łącznie 9 opowiadaniach, wydanych w ramach dwu tomików) - te opowieści również przez lata nie były znane pol...

Joe Abercrombie - Zemsta Najlepiej Smakuje Na Zimno 11/10

W całym genialnym cyklu Pierwszego Prawa część najgenialniejsza - Zemsta, swoisty retelling Kill Billa w realiach grimdark fantasy  zapiera dech pędem fabuły, bezlikiem przygód, szokującymi twistami, kapitalnymi bohaterami, świetnymi dialogami i zbójeckim humorem. Chyba najlepsza znana mi powieść fantasy, plain&simple. + Świat powieści to świat znany z trylogii Pierwszego Prawa, akcja toczy się kilka lat po wydarzeniach tam opisanych, występują nawet niektóre znane już postaci, aczkolwiek przygoda jest całkowicie odrębna od głównej sagi i świetnie wypada jako standalone. Styria, czyli takie renesansowe Włochy. Wielki książę Orso (Kill Bill)walczy z Ligą Ośmiu Miast, jego główną siłą oddział najemników Tysiąc Mieczy na którego czele stoi słynna  Monza Murcatto (Czarna Mamba). Sukcesy pięknej kondotierki są duże, tak duże, że książę zaczyna w pewnym momencie obawiać się, czy aby nie pokusi się ona o pełną pulę - innymi słowy nie strąci go z tronu (w końcu w taki właśnie zdra...